Wczytuję dane...

Biała komoda wczoraj i dziś

biała komoda

Komoda skandynawska

Commode, czyli wygoda godna króla.


 
Choć dzisiaj króluje w naszych domach biała komoda, to początkowo komoda królowała u samego króla, a jej oblicze było odzwierciedleniem statusu jej właściciela.  Jej pierwszy model był tak zdobny jak czasy, w których powstała. Bo były to czasy baroku, czasy kontrastu, jakie może dać blask złota w obliczu ciężkich, aksamitnych zasłon, które przed królewskim wzrokiem zasłaniają biedę francuskich uliczek. Na dworze Ludwika XIV pojawiła się pierwsza komoda, o masywnych kształtach, bogatych zdobieniach, która wyszła z warsztatu królewskiego stolarza-artysty. Mebel był niewielki, ale na wysokich nóżkach, bogato zdobiony intarsjami oraz kutymi ozdobami z brązu. Najczęściej był umieszczany w sypialni lub garderobie.

Komoda autorstwa królewskiego stolarza-artysty, André Charles Boulle (rok  1710–20)/ fot.  metmuseum.org



Wraz z nastaniem oświecenia pojawiła się moda na francuszczyznę i samą komodę, która wyszła z prywatnej części domu, trafiając do salonów, gabinetów i jadalni w całej Europie. Jej zawartość również uległa zmianie. Przechowywano w niej nie tylko bieliznę, ale również dokumenty, drobiazgi, a na jej blacie eksponowano zdjęcia i przedmioty dekoracyjne.

Włoska komoda, XVIII wiek (neoklasycyzm)/ fot. legacyantiques.com



W Polsce moda na komodę rozpoczęła się w szlacheckich domach w II połowie XVIII wieku. Panny otrzymywały ją w posagu wraz z zawartością: obrusami, pościelą, serwetami.


W przeszłości próżno szukać mebli w popularnym obecnie kolorze. Moda na białe komody pojawiła się w epoce romantyzmu i klasycyzmu, gdzie nabrała kobiecych cech, dzięki zdobieniom w motywy roślinne. Zaczęły się również pojawiać białe meble, krzesła, szafy, kredensy.

Włoska komoda, XVIII wiek/ fot. 1stdibs.com



Późniejsze czasy odbijały się na wyglądzie komody. Straciła wiele z walorów ozdobnych, w zamian koncentrując się na pojemności i prostocie bryły. W Polsce komoda przeszła wiele, od fascynacji politurą po brązowymi tworami przykrywanymi koronkową serwetką.


W ostatnich latach widać wyraźny odwrót od brązów na rzecz jasnych barw. Z coraz większą przychylnością patrzmy na komody białe, których styl nierzadko nawiązuje do czasów romantyzmu. Wszystko dzięki zwróceniu uwagi na komody w stylu prowansalskim.


Pojawiają się zdobienia w formie ozdobnych nóżek, frezowania czy naturalnego blatu. W wersji mniej królewskiej, sielskiej, mamy do wyboru komody bielone. Można zatem zauważyć, że historia komody zatoczyła koło: znowu myślami jesteśmy na królewskim dworze. W końcu dom to nasze królestwo.