Wczytuję dane...

List do biblioteczki

List do Biblioteczki


Kiedy czytasz ten list, prawdopodobnie przeżywamy z Tomkiem kolejna mrożącą krew w żyłach przygodę. Pewnie zastanawiasz się skąd ten irracjonalny pomysł na list?



W połowie października ogłosiliśmy razem z Home on the Hill konkurs, którego nagrodą był stolik nocny w stylu skandynawskim Linda.

Skandynawski stolik nocny Linda/ fot. homeonthehill.pl


Zadane konkursowe polegało na wybraniu z naszej oferty mebla, który wpadł w oko, oraz napisanie kilku słów na temat pomysłu jego aranżacji w domu.


Na konkurs przyszło prawie 100 zgłoszeń. Wśród odpowiedzi pojawiły się m.in. wiersze, graficzne aranżacje oraz odpowiedzi utrzymanie w żartobliwym tonie, które rozbawiły nas do łez.


Wybór nie był prosty. Nagroda, nasz skandynawski stolik nocny, trafia do Aleksandry R. Oto jej odpowiedzi w formie listu, którego odbiorcą jest szafa biblioteczka w stylu skandynawskim.


………………………………..
Kiedy czytasz ten list, prawdopodobnie przeżywamy z Tomkiem kolejna mrożącą krew w żyłach przygodę. Pewnie zastanawiasz się skąd ten irracjonalny pomysł na list? – zatem oprzyj się wygodnie o ścianę i posłuchaj. Jak już może zdążyłaś zauważyć nadeszła jesień a wraz z nią nastały długie, ciemne wieczory. Przyznam Ci się, że nieszczególnie lubię tę porę roku, jest nostalgiczna, ponura i deszczowa – brrr tylko owinąć się kocem i popijając gorącą kawę oddać się marzeniom i słodkiemu lenistwu. Nasz pomysł, tzn. mój i Tomka narodził się właśnie podczas takiego jesiennego nicnierobienia – przemeblowanie – a więc to co szaleńcy lubią najbardziej. W jednej chwili doskoczyliśmy do laptopa w poszukiwaniu inspiracji. Kochana, musisz wiedzieć , że Tomek jest mi bardzo bliski. Idąc za słowami Szymborskiej połączyło nas uczucie nagłe i niespodziewane, od siebie dodałabym jeszcze miłość do kryminałów, horrorów i świeżo mielonej kawy! Ale wracając do tego przemeblowania, no właśnie … zupełnie niespodziewanie coś nas trafiło, od tamtej chwili jesteśmy w Tobie szaleńczo zakochani. Nie wiedzieliśmy o Twoim istnieniu, ale w głębi serca przeczuwaliśmy, powiem więcej byliśmy pewni, że gdzieś tam jesteś i czekasz. No więc zapraszamy! Zajmiesz honorowe miejsce w naszym skromnym i prostym pokoju – chyba będzie Ci dobrze w sąsiedztwie okna? Gwarantujemy, że nie będziesz czuła się nieswojo, salon urządziliśmy w iście skandynawskim stylu. Zainspirowałaś nas do stworzenia miejsca, które byłoby dla mnie i Tomka czymś wyjątkowym -jesteś częścią tego planu, właściwie tworzysz to miejsce. Wyobrażamy sobie jak dumnie stoisz w salonie i czekasz na nas. Kto przyjdzie pierwszy? Ona czy On? Co dziś wybierze, kryminał Nesbo ze środkowej półki czy sięgnie wyżej po Suspirię Argento? Kto pierwszy zaparzy kawę w ekspresie wyeksponowanym na najniższej półce?
Kochana znasz już przyczynę listu, wierzymy, że się zobaczymy … zostaniesz?
…………………………